Nyscy Strzelcy kontynuując cykl cokwartalnych górskich marszów kondycyjnych, zapoznali się z zimowym obliczem szlaków Gór Sowich. Dwunastokilometrową pętlę pokonywali oni z oporządzeniem ważącym średnio 15 kg, a nie było to jedyne utrudnienie.

Dodatkowymi trudnościami była niska temperatura oraz silny wiatr. Zmrożony śnieg nie ułatwiał pokonywania przewyższeń, które weryfikowały kondycję oraz umiejętności strzelców odnośnie inteligentnego dobierania warstw odzieży termicznej oraz wiatro- i wodoodpornej. Nagrodą za trud włożony w marsz były wspaniałe widoki krajobrazu, całkowicie przykrytego śniegiem. Nyscy górale z pewnością powrócą jeszcze na sowiogórskie szlaki, być może już przy okazji wiosennego marszu kwartalnego.